czy facet może zapomnieć o miłości swojego życia

6. Spotykaj się z innymi kobietami. Kolejnym i ostatnim krokiem, który pozwoli ci zapomnieć o byłej dziewczynie w sposób zdecydowanie najszybszy, jest spotykanie się z przedstawicielkami płci przeciwnej. Otaczanie się innymi kobietami zapewni ci to poczucie obfitości konieczne do tego, żeby zepchnąć twoją eks na drugi plan. Kobieta nigdy nie zapomni o pierwszej miłości, mężczyzna może mówić ze nie zapomni ale gdy pozna kobietę życia to już pierwsza nie będzie niczym wyjątkowym moje skromne zdanie 17 Odpowiedź przez aga2448 2009-08-25 21:15:45 Ciągle myślisz, albo chcesz myśleć. Być może nie chcesz o niej zapomnieć. Jeśli masz jakieś rzeczy co się z nią kojarzą to je wyrzuć. Są metody polegające na wizualizacji, żeby zapomnieć o swojej ex. O to i one: METODA L USTRA – Jest to metoda, którą przeczytałem w jednej z książek. Psychologia może pomóc nam zrozumieć męskie objawy zakochania. Na przykład, mężczyźni często starają się zaimponować wybrance swojego serca poprzez osiągnięcia zawodowe czy społeczne. Warto zwrócić uwagę na takie sygnały, które świadczą o tym, że facet jest zainteresowany budowaniem relacji z tobą. ISSN 2450 -7318 46 Forum Młodych Pastoralistów 29.12.2018 4 :2018 NR 7 Izabela Durma Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, Może być jednym ze sposobów na to, jak odzyskać faceta, a nawet na to jak odzyskać miłość męża, który po latach przyzwyczaił się do rutyny. Nie decyduj się na seks przy pierwszej okazji. Gdyby doszło ponownie do sytuacji intymnej między wami, powstrzymaj się. Jeśli on zgodzi się na zbliżenie, nie oznacza to chęci powrotu. perbedaan ras timbul karena hal hal berikut kecuali. fot. Adobe Stock, fizkes Choć jestem już babcią nastolatki, wciąż czuję dreszcz na myśl o swoim pierwszym kochanku. A nawet nie wiem, co się dzieje z Markiem… Moja wnuczka jest jak sroczka. Ile razy przyjdzie do mnie, wyciąga z komody stare ciuchy. Powinnam je wyrzucić albo komuś oddać, ale mi żal. Z każdym łaszkiem wiąże się jakiś kawałek życia… Tym razem Daria znalazła spódnicę zszywaną ze skośnych klinów, prawdziwą bananówę z lat 70-tych ubiegłego stulecia. Pamiętam, że trzeba było umieć w niej chodzić, żeby materiałowy dzwon nie wplątał się między łydki. Przy umiejętnym stawianiu stóp dół spódnicy wirował jak odwrócony lej tornado. Wrażenie niesamowite. Bananówy szyło się z tetry na pieluchy, z bawełny, ze sztruksu, z dżinsu. Była jedna zasada: jeśli wzór kwiatowy, to na jednym klinie drobna łączka, a na drugim wielkie róże czy maki. Jeśli kratka, to łączona z paskami; czerń z czerwienią, zieleń z fioletem, brąz z beżem… Kontrastowo i niezwyczajnie. Do bananówy potrzebna była bluzka z dużym dekoltem i trepy. Włosy rozpuszczone lub spięte w kok. Ja plotłam gruby warkocz, który potem podpinałam kościaną klamrą. Tak ubrana i uczesana, opalona na czekoladę siedziałam na ławce w parku, udając, że uczę się do egzaminów przed ciężką sesją po drugim roku studiów. Jedno kolokwium już zawaliłam, do drugiego nic nie umiałam. Zostawał mi najgorszy egzamin, którego zaliczenie graniczyło z cudem. Miałam 3 dni na wtłoczenie do mózgownicy materiału z całego roku. Niewykonalne, powiecie? Też tak uważałam Upajająco pachniały czerwcowe jaśminy, ptaki świergotały jak oszalałe, na niebie nie było jednej chmurki. Oparłam stopy o przeciwległą ławkę i podciągnęłam bananówę, żeby opalić łydki. Czasem zerkałam na książkę, ale nie byłam w stanie niczego zapamiętać. Miałam 20 lat, była wiosna, nic dziwnego, że nie chciało mi się uczyć! Z błogiego rozmarzenia wyrwał mnie wilgotny psi nos. Zimny jak sopel lodu. Na moją ławkę próbował wdrapać się mały jamnikowaty psiak, o niezwykle wesołym i pięknie umaszczonym pysku. Na jednym oku miał plamę w kształcie okularów, kasztanową strzałkę na łepku i niesamowicie długie uszy. Od razu było widać, że piesek miał jakiegoś basseta wśród swoich dalszych krewnych. – Jaki ty cudny jesteś – rozczuliłam się, a on zamachał ogonem i zapiszczał, jakby chciał powiedzieć: „Chcę na kolana!”. Wtedy usłyszałam głos, którego nie zapomnę do końca życia – głęboki, miękki, aksamitny, męski, mruczący i obiecujący same pieszczotliwe słowa: – Bratek, głupi psiaku, zostaw panią… Nie przeszkadzaj w nauce! Siedziałam obłożona skryptami i podręcznikami, więc nietrudno było się domyślić, co robię. Mój uniwerek znajdował się 3 kroki dalej, w czasie sesji pełno tu było zakuwających. Chłopak też niósł pod pachą opasłe tomisko i wyglądał na studenta. Tylko trochę starszego ode mnie. No i miał na sobie prawdziwe wranglery! Takie spodnie kosztowały w Peweksie prawie 7 dolarów. Majątek! I buty zupełnie inne, niż te, w jakich chodziła ulica. On nosił miękkie zamszowe mokasyny z frędzelkami, na pewno kupione na Zachodzie, nie w żadnym „enerdowie”. Zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie! Chyba najpierw zakochałam się w jego ubraniu! I ten zapach – świeży, delikatny, przyjemny. Tak nie pachniał żaden z moich kolegów z roku. Oni w ogóle nie pachnieli! Mówi się, że nie szata zdobi króla, ale ja widziałam szatę przede wszystkim. Dopiero później przyjrzałam się właścicielowi tych cudów. A on był… taki sobie. Niewysoki blondynek, szczupły, z wąskimi ramionami i talią najwyżej siedemdziesiąt z kawałkiem. Gdyby nie głos i ciuchy, w ogóle nie zwróciłabym na niego uwagi. Ale pozwoliłam mu się przysiąść, potem zaprosić na kawę i lody do Hortexu. Pojechaliśmy tam jego maluchem yellow bahama! Naprawdę miał własne auto. Wiedziałam, że trafił mi się brylant. – Babciu, jak takim czymś można było w ogóle jeździć? – zapytała kiedyś moja wnuczka, oglądając stare zdjęcia. – Straszny obciach! Małe i brzydkie. Nie rozumiała, że maluch to było wtedy niedościgłe marzenie polskich rodzin. Ludzie się zapożyczali, oszczędzali, bili o talony na to cudo motoryzacji. A narzeczony z własnym 126p był fantem na loterii! To był mój pierwszy chłopak. Z nim byłam na dansingu w prawdziwej, eleganckiej restauracji. On kupił mi płaszczyk od Hoff, bo miał znajome ekspedientki w domu handlowym, i francuskie perfumy w Peweksie. To on cudnym głosem podśpiewywał mi do ucha: „Siedem dziewczyn z Albatrosa, tyś jedyna”. Marek miał własne, nowocześnie urządzone mieszkanie. Wszyscy, których znałam, mieszkali z rodzicami, rzadko kto miał osobny pokój, więc chatą też mi zaimponował. I kosmetykami w łazience, i całym luksusem, do jakiego nie byłam przyzwyczajona. Pochodziłam z biednej, robotniczej rodziny. On był zupełnie inny niż mój wiecznie zmęczony ojciec, śmierdzący tanimi papierosami. Kochałam tatę, ale wyrywałam się do lepszego świata! Mój chłopak nie miał pojęcia o literaturze. Teatr go nudził, uwielbiał tylko żużel. Ale umiał całować obłędnie i godzinami rozmawiać o miłości, choć nie wiem, czy w życiu przeczytał choć jedną książkę. Skąd u niego znajomość wierszy? I te słowa nigdy wcześniej niesłyszane: – Masz ciało jak płatek róży. Uwielbiam twoją skórę, oczy, uda, kolana, piersi… Jesteś najpiękniejsza na świecie. Tylko przy tobie mężczyzna może być szczęśliwy! Nie poszłam na ten egzamin. Oblałam rok i nigdy nie wróciłam na studia. Poprosiłam o urlop dziekański i zaczęłam pracować w piekarni rodziców Marka. Byli bardzo bogatymi ludźmi. Przede mną zatrudniali parę studentek, które rzuciły naukę dla ich syna, a potem szukały innego zajęcia. Ale o tym dowiedziałam się później… Jeszcze pojechałam z moim królewiczem do Bułgarii. Pamiętam, że nazwoziłam stamtąd masę drewnianych flakoników z różanym olejkiem i potem sprzedawałam je za grosze… Nasz romans trwał trochę ponad rok. Moja miłość znacznie dłużej. Nawet teraz, kiedy czasami śni mi się tamto lato, wspomnienia są gorętsze niż termofor! Miałam męża i parę związków, jednak żaden z nich nie był tak intensywny i tak rozkoszny jak tamten. Pamiętam na przykład, w jaki sposób mój kochanek zdejmował ze mnie bananówę… Czuję dreszcz na karku, ilekroć o tym sobie przypomnę! Może gdyby wszystko potrwało dłużej, zdążyłabym się rozczarować i oprzytomnieć. Ale on wyjechał. – Na razie sam – powiedział. – Potem cię ściągnę. Staraj się o paszport. Długo czekałam... Pracowałam w piekarni, która z biegiem czasu coraz bardziej podupadała. Dowiedziałam się, że mój ukochany jest w Ameryce, że się ożenił. Rozpaczałam jak wariatka. Na siłę, żeby zapomnieć, znalazłam chłopaka, szybko zaszłam w ciążę. Wzięliśmy pośpieszny ślub, ale ja nie byłam z nim szczęśliwa. Chociaż dzisiaj niczego nie żałuję, bo mam córkę i wnusię. Mój mąż ode mnie odszedł, kiedy już byliśmy po 40-stce. Mówił, że jestem jak z lodu, a on nie może być dłużej z taką królową śniegu… Miał rację. Seks z nim to była dla mnie tortura. Ciągle ich porównywałam! Zastanawiałam się wiele razy, czy by nie odszukać mojego pierwszego kochanka, nie dowiedzieć się przynajmniej, czy żyje. Ale w sumie po co? Tamtej dziewczyny w bananówie już przecież od dawna nie ma. Gdyby nawet chciał, to dla kogo miałby tutaj wracać? Zapomniałam jeszcze dodać, że ten psiak był specjalnie tresowany, żeby podrywać swemu panu dziewczyny. Ale o tym też dowiedziałam się po wielu latach… Czytaj także:„Gdy zmarł teść, teściowa się zmieniła. Obsesyjnie interesowała się naszym życiem, nieproszona cerowała moje majtki”„Czułam, że to dziecko musi żyć. Próbowałam odwieść Kasię od usunięcia ciąży i miałam rację. To dziecko uratowało jej życie”„Adrian miesiącami mnie dręczył i prześladował. Policja mnie zbyła. Zainteresują się dopiero, gdy zrobi mi krzywdę” Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2009-02-08 16:25:59 Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Temat: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Hej jestem tu nowa i od jakiegos czasu dręczy mnie takie pytanie. Jestem już ze swoim facetem 3 lata i mam pewien problem. Otóż ja nie miałam nikogo przed nim, ale on spotykał się z wieloma laskami. Ostatnio mieliśmy rozmowę nt. nas. Mówi, że przeszłość się dla niego nie liczy, że ja jestem TĄ Jedyną itp. Czuję to i wierzę mu, ale mam obawę czy aby napewno zapomniał o swej przeszłości. Jak go kiedyś zapytałam (może to głupie ) jaka dziewczyna całowała najlepiej to powiedział jej imię. I tu mnie zabolało bo dawniej mówił, że ja... a skoro zapomniał o przeszłości to czemu to pamięta? A może to ze mną coś jest nie tak? Dodam, że nie mieszkamy razem w jednym mieście i w roku się widujemy ok 6 spotkań lub wiecej do 2 tygodni. Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 2 Odpowiedź przez ikaa 2009-02-08 16:47:45 ikaa 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: zaczepka ;) Zarejestrowany: 2009-01-02 Posty: 4,730 Wiek: 25 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Mysle, ze nie da sie calkowice zapomniec o poprzednich zwiazkach i partnerach. Nie da sie pewnych rzeczy po prostu wymazac z pamieci. Wazne ejst jednak to co jest teraz. Teraz jest z Toba, i to sie powinno dla Ciebie liczyc. Wiesz, to, ze pamieta swoej byle dziewczyny to normalne, ale wiesz, jest z Toba, a o nich moze tylko czasem cos wspomniec, jak Ty sie o to pytasz. I nawet jesli pow ze jakas tam dziewczyna sie najlepej calowala, to co z Tego? no moze sie i dobrze calowala, ale jednak nie pasowali do siebie, bylo cos co spowodowalo, ze sie rozstali, wiec cc z tego, ze dobrze calowala. mysle ze nie masz sie co martwic. zapytalas to Ci odpwoeidzial. a moze on zrozumial Twoej pytanie - ze ktora dziewzyna sie najepiej calowala(oprocz Ciebie)? moze on pomyslal, ze sie pytasz o to co bylo keidys? porąbana jak łajno w tartaku 3 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-02-08 16:51:00 Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Dzięki za odp od razu lepiej. Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 4 Odpowiedź przez sueno6 2009-02-08 16:52:41 sueno6 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: Mgr Geografii ;] Zarejestrowany: 2008-08-26 Posty: 1,783 Wiek: 26 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Bliźniaczka22 - myślę, że przesadzasz i to dość sporo...nie możesz winić swojego chłopaka za to że przed Tobą kogoś miał..pewnie tego nie rozumiesz, bo nie byłaś w takiej sytuacji...Moim zdaniem powinnaś bardziej mu zaufać!Myślę, że sama o wiele częściej myślisz o byłych swojego chłopaka niż on sam To Ciebie kocha, z Tobą czuje się najlepiej...Ty jesteś dla niego najważniejsza!Przeszłości nie da się tak po prostu wymazać...to niemożliwe...z pewnością coś tam zawsze będzie pamiętał o swoich dziewczynach, ale czy to ważne?Chyba najważniejsze, że te myśli pełne miłości i tęsknoty zarezerwowane są wyłącznie dla Ciebie!Ps. powinnaś bardzo wyraźnie oddzielić przeszłość i teraźniejszość...inaczej sama będziesz cierpiała, tylko po co? po co zadajesz takie niezręczne pytania chłopakowi? Pamiętaj, taka zazdrość może zniszczyć związek... Być jak płynąca rzeka... 5 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-02-08 17:20:18 Ostatnio edytowany przez Bliźniaczka22 (2009-02-08 17:21:40) Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Staram się, ale dołuje mnie jak jesteśmy razem o mu nagle na komórke przychodzi sms od laski która sie w nim bujała lub buja i to takie jakby ze soba kręcili. Opiszę to bliżej ostatnio na spotkaniu po 500 km jazdy pociagniem czekal na mnie na stacji, weszlismy do poczekalni siedzimy i jak to para cieszymy sie soba itp. nagle dostaje smsa i zaczyna sie. niezreczna mina itp pokazuje mi i nagle oczy mi sie lzami wypelniaja jak tresc czytam. Super po takim czasie nie widzenia sie po takiej dlugiej podrozy i nagle takie cos? Mówi że to ona pisze itp wie że jest ze mna a ta laska do niego pisze! jak wy byście sie poczuły po takim powitaniu? Chciałam aż uciec. nawet teraz mam łzy jak to wspominam i nie moge o tym skoro jest ze mna to po co pisze z innymi? Po co sobie nimi głowę zawraca po co im odpisywać? czuje sie jakby nieświadomie z nimi kręcił. Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 6 Odpowiedź przez sueno6 2009-02-08 17:36:08 sueno6 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: Mgr Geografii ;] Zarejestrowany: 2008-08-26 Posty: 1,783 Wiek: 26 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Masz rację...ale tutaj to już nie jest problem z byłymi dziewczynami Twojego chłopaka..Tylko z jakąś natrętną zabujaną laską...ja na Twoim miejscu również strasznie bym się wkurzyła, ale tak bym tego nie zostawiła!Powiedziałabym, że w tej chwili ma do niej napisać, że nie życzy sobie sms'ów od niej!Ja kiedyś byłam w podobnej sytuacji, ta dziewczyna nawet dzwoniła do mojego chłopaka..sam mi pozwolił z nią pogadać...odebrałam i powiedziałam prosto z mostu, że oboje z chłopakiem nie życzymy sobie żeby się więcej odzywała...podziałało!Twój chłopak nie powinnien z nią dalej pisać, zapytaj po co to robigdyby milczał, odpuściłaby...!Powiedź szczerze, że Cię to boli... Być jak płynąca rzeka... 7 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-02-08 17:43:25 Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Chciałam to zrobic i nagadać jej ale się powstrzymałam i ze lzami poszlismy na pociag Sam jej napisał by do niego nie pisała i pytalam sie czy nie pisze a on że pisze ale juz nie takie smski "milosne", a ja na to to to po co z nia piszesz? a on bo to koleżanka z klasy i zawsze sie cos przyda do szkoly itp. on jest otwarty na znajomości i żebym mu ufała. a ja mu ufam ale ile można? to jest bolące... Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 8 Odpowiedź przez master387 2009-03-03 00:23:53 master387 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-02 Posty: 14 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?facet też potrafi zapomnieć o swoich byłych...nie do końca bo tego nie da się zapomnieć ale jednak...pytanie jak?"najlepszym lekarstwem żeby zapomnieć dawną miłość jest znalezienie sobie kogoś nowego" 9 Odpowiedź przez Noelle 2009-03-03 11:24:47 Noelle Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-04 Posty: 4,440 Wiek: rocznik 87 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? master387 słuszne słowa.. Bliźniaczka22- skoro wybrał Ciebie, z Tobą chce być to nie myśli o tamtych!! one były, ale to przeszłość, nie jego winą jest że szukając Ciebie czyli tej jedynej przeszedł wiele z innymi.. zdobył doświadczenie, popełnił błędy których nie popełni z Tobą! z jakichś względów rozstał się ze swoimi poprzednimi dziewczynami i jest z Tobą i chce być, więc troszkę się zdystansuj i zacznij myśleć o Was a nie o Was i o nich! nie jest łatwo, wiem sama po sobie ale w związku jest naprawdę lepiej i lżej być razem ! "Jesteś tym, czym wierzysz, że jesteś." Paulo Coelho 10 Odpowiedź przez madzia_usa 2009-03-03 11:56:57 madzia_usa Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-06-30 Posty: 83 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?nie zapomnieć to się nie da... można nie myśleć, ale wymazać z pamięci się nie da. Wiadomo, nie kocha poprzednich tylko Ciebie i to się liczy 11 Odpowiedź przez Amelia* 2009-03-03 13:50:05 Amelia* Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-01-05 Posty: 1,262 Wiek: 21 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?nie da sie zapomniec o przeszlosci,zawsze to bedzie tkwicw jego pamieci,ale pamietaj,ze najwazniejsza jest terazniejszosci tym,nawet jezeli byl szczesliwy z nimi,to napewno nietak bardzo szczesliwy jak jest z Toba,bo przeciez z nimi sie Ty sie dla niego liczysz,a nie one. 12 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-03-04 20:35:13 Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Dziękuję Wam za dobre słowa i pomoc. Pozdrowionka Posłuchałam rad i jest mi teraz z tym o wiele lepiej, jak taka pomoc jest przydatna... Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 13 Odpowiedź przez zagubiona23 2009-03-07 21:53:23 zagubiona23 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-07 Posty: 369 Wiek: 25 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Witam , ja mam podobny problem , ale zwiazany z zazdrościa o byla mojego chlopaka. Jestesmy ze soba dosc dlugo , a z poprzednia dziewczyna on byl prawie 7 lat. Mieli plany na przyszlosc.....byli zareczeni , mial byc slub , ale ona go zdradzila...wiec sie rozstali...po jakims czasie zaczelismy sie spotykac....na chwile obecna mieszkamy razem , bardzo go kocham , ale jestem o niego chorobliwie zazdrosna....On nie daje mi powodów do zazdrosci , ale ona tak...maja jakies jeszcze nierozwiazane sprawy , ktorych nie da sie rozwoiazac tak latwo....wiec maja ze soba kontakt. !!! A ja wpadam w parnoje. Niszczy to nasz zwiazek.....co ja mam zrobic....:(Jak mam sobie poradzic z zazdroscia ??? 14 Odpowiedź przez malenstwo<3 2009-03-08 06:09:55 malenstwo<3 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-01-22 Posty: 518 Wiek: 20 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? zagubiona23 napisał/a:Witam , ja mam podobny problem , ale zwiazany z zazdrościa o byla mojego chlopaka. Jestesmy ze soba dosc dlugo , a z poprzednia dziewczyna on byl prawie 7 lat. Mieli plany na przyszlosc.....byli zareczeni , mial byc slub , ale ona go zdradzila...wiec sie rozstali...po jakims czasie zaczelismy sie spotykac....na chwile obecna mieszkamy razem , bardzo go kocham , ale jestem o niego chorobliwie zazdrosna....On nie daje mi powodów do zazdrosci , ale ona tak...maja jakies jeszcze nierozwiazane sprawy , ktorych nie da sie rozwoiazac tak latwo....wiec maja ze soba kontakt. !!! A ja wpadam w parnoje. Niszczy to nasz zwiazek.....co ja mam zrobic....:(Jak mam sobie poradzic z zazdroscia ???Zagubiona, a jakie oni maja sprawy do rozwiazania? On jest niepowazny? Bylo minelo. Zdradzila go, wiec to koniec. Maja sprawy do rozwiazywania, ktore tak bardzo musza wyjasnic, prosze, idz z nim powiedz "Prosze, wyjasnijcie sobie to co macie sobie wyjasnic i zakonczmy ta znajomosc." Koniec. "Badz madrzejszy, ustap glupszemu." 15 Odpowiedź przez beatkam63 2009-03-08 11:03:03 beatkam63 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pielegniarka Zarejestrowany: 2009-01-21 Posty: 440 Wiek: 40 + Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? malenstwo<3 napisał/a:zagubiona23 napisał/a:Witam , ja mam podobny problem , ale zwiazany z zazdrościa o byla mojego chlopaka. Jestesmy ze soba dosc dlugo , a z poprzednia dziewczyna on byl prawie 7 lat. Mieli plany na przyszlosc.....byli zareczeni , mial byc slub , ale ona go zdradzila...wiec sie rozstali...po jakims czasie zaczelismy sie spotykac....na chwile obecna mieszkamy razem , bardzo go kocham , ale jestem o niego chorobliwie zazdrosna....On nie daje mi powodów do zazdrosci , ale ona tak...maja jakies jeszcze nierozwiazane sprawy , ktorych nie da sie rozwoiazac tak latwo....wiec maja ze soba kontakt. !!! A ja wpadam w parnoje. Niszczy to nasz zwiazek.....co ja mam zrobic....:(Jak mam sobie poradzic z zazdroscia ???Zagubiona, a jakie oni maja sprawy do rozwiazania? On jest niepowazny? Bylo minelo. Zdradzila go, wiec to koniec. Maja sprawy do rozwiazywania, ktore tak bardzo musza wyjasnic, prosze, idz z nim powiedz "Prosze, wyjasnijcie sobie to co macie sobie wyjasnic i zakonczmy ta znajomosc." racja. Niech zakończy się to definitywnie. Też bym była zazdrosna. Al chiaro di luna-w swietle ksiezyca 16 Odpowiedź przez Bliźniaczka22 2009-03-08 12:51:56 Ostatnio edytowany przez Bliźniaczka22 (2009-03-08 12:52:47) Bliźniaczka22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-08 Posty: 918 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych? Też bym była zazdrosna, niech to wyjaśnią we dwoje lub Ty bądź z nimi i koniec. Albo Ty albo ona, niech wybiera a nie bawi się w kotka. A propos zazdrości to dopadło mnie od piątku. Mój facet miał imprę i kupił po kwiatku swoim 3 koleżankom z pracy a dziś na uczelni życzenia składał, a ja że tak daleko mieszkam dostałam życzenia AŻ, i tylko od niego... heh kiepski ten dzień kobiet Ludzie...z każdą minutą zaskakują mnie coraz bardziej 17 Odpowiedź przez zagubiona23 2009-03-08 14:02:39 Ostatnio edytowany przez zagubiona23 (2009-03-08 14:05:02) zagubiona23 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-07 Posty: 369 Wiek: 25 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?Nie narzekaj.... moj facet...jakby bylo malo..dzisiaj nawet mi zyczen nie zlozyl....wstal o 11...podstawilam mu pod nos sniadanie....a teraz siedze sama w domu (gotuje obiad) a on jest na meczu pilki noznej ze znajomymi z pracy.....:-(....a ja caly dzien przesiedze w domu zaryczana....:-(...A co do spraw do zalatwienia to maja kupiona dzialke budowlana...i nie latwo ja sprzedac.... 18 Odpowiedź przez Amelia* 2009-03-09 16:36:07 Amelia* Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-01-05 Posty: 1,262 Wiek: 21 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?a ja nie narzekam, mam najwspanialszego faceta pod sloncem! Byly zyczenia,kwiaty to tylko dzien sie zawsze kochali,zawsze okazywali sobie milosc i szacunek,a niew takie dni jak dzien kobiet,walentynki itp. 19 Odpowiedź przez zagubiona23 2009-03-09 22:45:09 zagubiona23 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-07 Posty: 369 Wiek: 25 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?Moze macie racje...juz lepiej jest miedzy nami, ale ....potrzeba czasu by zaufac......kocham go i ppstram sie zeby bylo dobrze bo nie chce go stracic...Dziekuje za słowa , ktore sprowadzily mnie na ziemie :-) 20 Odpowiedź przez facet7 2009-03-11 19:01:41 facet7 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-11 Posty: 104 Wiek: 23 Odp: Czy facet może zapomnieć o swoim byłym związku lub byłych?widzisz i tu jest problem wielosci partnerow ja nie jestem moze typowym odniesieniem co do facetow ale pamietam kazdy czy dobrze czy zle ale pamietam. Zawsze cos zostaje u mnie w sercu choc glownie bylo to dawno i nie byly to dlugie zwiazki ale zapadaly w pamiec. Ja ogolnie jestem zbyt emocjonalny i obecnie wiazac sie z kims nie zakladam ze jakos nam bedzie i zobaczymy czy nam sie uda. W moim przypadku wiazanie sie jest ryzykiem bo decydujac sie na bycie z kims zakladam ze na znacznie dluzej tylko co sie stanie jak sie cos popsuje? no coz emocjonalnosc ktora podobno jest domena tylko kobiet. Chcialbym miec dystans - nie mam Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:59 Curarra odpowiedział(a) o 23:01 Wiem po sobie, że to nie jest takie proste.. Mnie już rok to męczy.. i nadal coś do niego czuje ;/ mniam odpowiedział(a) o 12:07 takiej miłości nie da się zapomnieć ,ale powinnaś zachować wspomnienia o niej i gdy bedzie Ci w życiu żle przypominaj ją sobie i odrazu będzie lepiej Pozdrawiam napewno nie zapomnisz...bo sie nie da:/ mozesz jedynie przestac o niej myslec...;) blocked odpowiedział(a) o 23:00 O milosci nie da sie zabardzo zapomniec, ale mozesz jeszce przestac myslec o nim /jej a tak to neiwiem pomozecie :p [LINK] blocked odpowiedział(a) o 23:04 blocked odpowiedział(a) o 23:12 Raczej sie nie da. Ale moze jak spotkasz lepszego chlopaka ( i cie bedzie krecil na maksa ) to raczej zapomnisz o tamtym ;P ale tak od razu o nie zapomnisz raczej ;P nie wiem czy sie da ale skup sie na kolezankach zakupach itp kiti ket odpowiedział(a) o 19:02 nie radzę się zabić, ale możesz zrobić jedno kup sobie coś co ci sprawia przyjemność twojej miłości i daj miłości prezent i wtedy będziesz spokojna i krótkim czasie przyjdzie miłość i ty zerwiesz z nim! blocked odpowiedział(a) o 17:12 Wypłacz sie , zjedz czekolade ... i nie mysl o Nim. ;D znajdz druga... ...a skad wlasciwie wiesz ze to ten jedyny...? o prawdziwej wielkiej miłości raczej nie da się zapomnieć blocked odpowiedział(a) o 23:00 Moze znajdz sobie nowego chlopaka i bedzie git :) blocked odpowiedział(a) o 18:58 nati10 odpowiedział(a) o 23:01 O tej miłości nie da się Odpowiesz? Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

czy facet może zapomnieć o miłości swojego życia